Porady Dermatologa: promieniowanie słoneczne i makijaż

Promieniowanie słoneczne to strumień fal elektromagnetycznych i cząstek elementarnych docierający ze Słońca.  Słońce dostarcza na powierzchnię Ziemi najwięcej energii. Energia ze Słońca umożliwia nieustanny przebieg wszystkich procesów na Ziemi, jej zawdzięczamy ciepło i światło. Promienie słoneczne przechodząc przez atmosferę ulegają osłabieniu na skutek absorpcji i rozpraszania.  Przyjmuje się, że do Ziemi dociera około 50% promieniowania słonecznego w postaci promieni podczerwonych, ultrafioletowych typu A i B oraz promieniowania widzialnego ( potocznie zwanego światłem), na które reaguje siatkówka naszego oka w procesie widzenia.

Część promieni docierająca do nas odbija się w warstwie rogowej naskórka, reszta jest przez nią  absorbowana przynosząc pozytywne jak i negatywne skutki. Niewątpliwie do pozytywnych zaliczyć można  wzrost syntezy witaminy D, poprawę nastroju i lepsze samopoczucie. Negatywne to zmiany chorobowe skóry oraz jej przedwczesne starzenie się.

Energia przekazywana  przez promienie UV powoduje powstawanie wolnych rodników, które z kolei reagują z cząstkami struktur komórkowych.

Po ekspozycji na Słońcu ( intensywnej, ale ograniczonej czasowo) jakiej dopuszczamy się w lato, pojawia się rumień słoneczny. Nasza skórze reaguje stanem zapalnym, staje się zaczerwieniona z powodu zwiększonej produkcji wolnych rodników, a to z kolei prowadzi  do wzrostu produkcji melatoniny, która prezentuje się jako opalenizna. Ten nowy koloryt skóry, który wydaje nam się przyjemny wizualnie, tak naprawę jest reakcją obronną skóry.

Skutki szkodliwości promieni ultrafioletowych UVA i UVB, to nie tylko widoczne od razu zaczerwienie, wyrządzają one wiele szkód widocznych dopiero po upływie dużego okresu czasu. Codzienna ekspozycja na słońcu, nawet jeśli nieintensywna, przynosi wiele szkód.

Promienie UV stopniowo zmieniają  naskórek i skórę właściwą wywołując oznaki  starzenia oraz chorobowe zmiany skórne, w tym nowotwory.

Przedwcześnie zestarzała skóra, szorstka, z plamami i zgrubieniami, traci swe piękno i równowagę.

Musimy do tego nie dopuścić, a przynajmniej starać się maksymalnie  spowolnić te procesy. 

 

Używanie kosmetyków z filtrem ochronnym może nam pomóc:

  • Skóra będzie mniej wrażliwa i podatna na podrażnienia
  • Zmniejszymy uszkodzenia skóry
  • Zmniejszy się stan zapalny i reaktywność skóry
  • Skóra ma czas na odbudowę i odzyskanie rezerw antyoksydacyjnych

Często używany angielski skrót SPF, to tzw. faktor ochrony przed promieniowaniem słonecznym. Inaczej mówiąc, wskazuje zdolność kosmetyku do opóźnienia wystąpienia rumienia . Efektywność tej ochrony mierzymy jako iloraz minimalnej dawki promieniowania wywołującej rumień na skórze chronionej i niechronionej. Wylicza się go wg wzoru:

MED (minimalna dawka rumieniowa) z zastosowaniem ochrony przeciwsłonecznej / MED (minimalna dawka rumieniowa) bez użycia ochrony przeciwsłonecznej.

Inaczej mówiąc:

SPF = czas wystąpienia rumienia z użyciem ochrony przeciwsłonecznej / czasu wystąpienia rumienia bez użycia ochrony przeciwsłonecznej.

I odwrotnie, jeśli chcemy wiedzieć, jak długo możemy eksponować nasze ciało na Słońcu po zastosowaniu filtra zanim pojawi się rumień słoneczny, należy tę formułę odwrócić: 

czas wystąpienia rumienia z użyciem ochrony przeciwsłonecznej = SPF * czas wystąpienia rumienia bez użycia ochrony przeciwsłonecznej.

Załóżmy, że nasza skóra zwykle robi się czerwona po 10 minutach ekspozycji na Słońce bez użycia kremu z filtrem. Jeśli zastosuje się krem o faktorze SPF 30, to czas ten wydłuży się  do 300 minut (30 x 10), tj. 5 godzin.  

Czy to naprawdę tak działa?

Należy być ostrożnym, nie oznacz to, że można bezpiecznie przebywać na słońcu 5 godzin, to niestety tylko teoria, współczynnik ochrony jest przybliżonym wskaźnikiem, ponieważ nie uwzględnia zmieniających się i indywidualnych czynników, w tym fototypu i rodzaju skóry, jej stanu w danej chwili, pory roku, klimatu i szerokości geograficznej.

Podstawową dbania o skórę jest wiedza, jaki rodzaj skóry posiadamy i jaki jest nasz fototyp (numeryczny schemat klasyfikacji koloru  naszej skóry). Tylko wówczas możemy prawidłowo zastosować poniższe zasady. Fundamentalna zasada to: szanuj swoją skórę.

Co to oznacza? To wybór i stosowanie kosmetyków odpowiednich dla Twojej skóry, ale także rozsądna i umiarkowana ekspozycji na Słońce.

Trudno jest nam zupełnie zrezygnować ze Słońca. Jednak musimy chronić naszą skórę przed nadmierną ekspozycją i szkodami, jakie może ono wyrządzić, nawet jeśli nie przebywamy na Słońcu długie godziny. Pamiętajmy, że promienie UVA nie śpią nawet zimą.

Obecnie wśród kosmetyków chroniących nas przed promieniowaniem słonecznym wyróżniamy takie, które zawierają filtry chemiczne, pochłaniają one energię, niesioną przez promienie słoneczne. Drugą grupę stanowią kosmetyki, zawierające filtry fizycznie, które nie przepuszczają promieniowania ultrafioletowego, odbijają go, działając jak lustra. Używa się do nich głównie: tlenek tytanu, tlenek cynku. Chronią one zarówno przed promieniami UVB, jak i UVA.

Często są one jeszcze wzbogacone o składniki o właściwościach przeciwutleniających, takich jak oliwa z oliwek, alga chlorella, witamina E, witamina C i fitosterole. Stosując je nasza skóra będzie jeszcze piękniejsza. Oprócz ochrony, zapewnimy sobie też aktywne działanie składników.

Ważne jest, abyśmy stosowali te kosmetyki nie tylko w lato ale przesz cały rok. Pamiętajmy, że promienie UVA, są zdradliwe, mimo że w ograniczonym zakresie nie powodują zaczerwienia skóry to ze względu na długość  fal penetrują znaczenie głębiej skórę niż UVB. Ich natężenie jest takie samo przez cały dzień, niezależnie od pory roku. Przenikają przez chmury, szyby okienne i ubrania, to one odpowiadają za fotostarzenie i choroby nowotworowe skóry.

Kończąc ten artykuł można powiedzieć, że aby zachować zdrową, piękną skórę na długie lata należy  włączyć do naszej codziennej rutyny kosmetyki z ochroną przeciwsłoneczną.

 

No Comments